Krótki artykuł o sprzątaniu

to czy mogą się w ten sposób pobrudzić. Dlatego gospodynie domowe starają się utrzymywać w czystości pokój dziecięcy, co nie jest takie proste z uwagi na temperament i żywiołowość niektórych dzieci. Ze względu na to generalne por

Krótki artykuł o sprzątaniu

Porządki w pokoju dziecięcym

Wszyscy rodzice dobrze wiedzą, że ich dzieci lubią bawić się we wszystkich miejscach domu i wchodzić w różne zakamarki nie zwracając uwagi na to czy mogą się w ten sposób pobrudzić. Dlatego gospodynie domowe starają się utrzymywać w czystości pokój dziecięcy, co nie jest takie proste z uwagi na temperament i żywiołowość niektórych dzieci. Ze względu na to generalne porządki w pokoju dziecięcym najlepiej jest robić w czasie, kiedy dzieci przebywają w przedszkolu lub w szkole. Natomiast mniejsze porządki można robić wspólnie z dziećmi, a dzięki temu nauczą się one dbać o czystość. Wszystkie dzieci mogą uczestniczyć w sprzątaniu zabawek, natomiast starsze również w pozostałych czynnościach wykonywanych w ich pokoju.


Czyszczenie pomieszczeń sanitarnych w przychodniach

Przychodnie są punktami leczniczymi, w których przyjmowane są osoby chore i przeprowadzane są różne badania, dlatego ekipy sprzątające zobowiązane są do ich dokładnego sprzątania. Jednak to sprzątanie musi być tak przeprowadzane żeby nie przeszkadzało pacjentom w swobodnym korzystaniu z gabinetów lekarskich. Dlatego podłogi znajdujące się w przychodniach sprzątane są wieczorami oraz z samego rana, a wówczas mogą one zostać porządnie zmyte bez wycierania ich do sucha. Także gabinety lekarskie sprzątane są wówczas, kiedy nie są przyjmowani pacjenci. Natomiast od czasu do czasu można spotkać członka ekipy sprzątającej, który czyści pomieszczenia sanitarne. Dzięki temu mogą one zostać utrzymane w czystości.


Miłość mojego życia

Wiecie, czego nienawidzę robić najbardziej na świecie? Sprzątać. Podobno są kobiety, które ta czynność relaksuje. Nie wiem, czy zazdrościć, czy współczuć, czy może zatrudnić? Nie mam dużego mieszkania, ani wielkiej willi, a zawsze mam syf. Może co nie co przyczyniają się do tego futra sztuk cztery - z czego trzy miauczące, jeden hauczący. No, bo kurde - jak się ma taki mały zwierzyniec, to wiadomo jak jest - żwirek z kuwety w całej łazience, wszędzie sierść (a nie mam żadnego długowłosego sierścia!). Drewniana podłoga podrapana pazurami błaga nie tyle o posprzątanie, co o nowy lakier. Sierść na kanapie - norma. No przecież, jak można zabronić swojemu małemu pieskowi (czyli bulterier standard - no malutki jest przecież) wchodzić na kanapę, no jak? Nie da się. To jest tak samo niemożliwe jak to, że DiCaprio doczeka się Oscara. Więc jak tu żyć, no jak? Ja to widzę dwie drogi - albo się pogodzić, z tym że nie mieszka się w muzeum, albo z tym że trzeba zainwestować w Panią (a może w ramach uprawnienia w Pana) co to ten syf za mnie ogarnie.